środa, 4 stycznia 2017

"Królewska heretyczka", Magdalena Niedźwiedzka

„Królewska heretyczka” to współczesne spojrzenie na biografię królowej Elżbiety I Wielkiej nazywanej królową-dziewicą, a jednocześnie powieść przygodowa, przedstawiająca barwne życie elżbietańskiej Anglii. Ukazuje dojrzewanie królowej do samodzielnych rządów i meandry jej legendarnej już miłości do lorda Dudleya. Rok 1560 i Londyn z jego pałacami, rezydencjami, ciemnymi zaułkami podejrzanych dzielnic, gospodami i karczmami. 
Elżbieta Tudor, córka Henryka VIII i jego drugiej żony Anny Boleyn, została królową Anglii. Wraz z nią do władzy doszli jej stronnicy, w tym przystojny lord Robert Dudley. Akcja powieści obejmuje pierwsze dziesięciolecie rządów Elżbiety. Czy jednak Elżbiety? W szesnastowiecznym świecie mężczyzn nie ma miejsca dla kobiet nawet tak inteligentnych i wykształconych jak ostatnia z Tudorów. 
Jestem pod wrażeniem pani Magdaleny, że odważyła się przedstawić w swojej pierwszej książce ( miejmy nadzieję nie ostatniej) historię królowej Elżbiety. Jest to nie lada wyzwanie, któremu sprostała. Chociaż może nie do końca. Jest to gruba powieść, gdyż liczy ponad 900 stron. Ma piękną i urzekającą okładkę, która szczerze powiedziawszy skusiła mnie do jej kupna. Ponadto mam słabość do książek o dziejach Anglii, no więc nie mogłam się oprzeć. 

Książka nie ukazuje w pełni historii kraju, lecz skupia się bardziej na uczuciu, które łączyło królową z Robertem Dudley'em -  synem zdrajcy ojczyzny, który nie jest   (według  królewskich doradców) godny ręki pięknej królowej. Uczucie to jest pokazane jako niszczycielska siła, która niszczy bohaterów.
Elżbieta- nieodrodna córka swoich rodziców. Była charyzmatyczną, inteligentną, pełną wdzięku i gracji kobietą. Bardzo porywistą, zmienną i niestroniącą od flirtu. Często jej zachowanie mnie irytowało i rozbawiało - podobnie jak bohaterów książki. Dodatkowo pojawiająca się we władczyni  wulgarność, która  nie przystoiła dworskiej etykiecie tamtych lat, potrafiła naprawdę oburzyć. Nie tylko jest delikatną, potrzebującą bliskości kobietą, ale twardą, kochającą poddanych, wybuchową królową.

A kim jest Philip Sierota? I co go łączy z Dudley'em ? Ta bardzo tajemnicza postać wniesie wiele do książki. Wiele razy również zaskoczy. Losy Sieroty uważnie śledziłam czytając książkę i nawet bardziej mnie zaintrygował, niż sama królowa.

Książkę mimo że jest obszerna, czyta się zaskakująco szybko. Oczywiście nie licząc fragmentów, które powiewały nudą i były strasznie przewidywalne.Często przez te oto fragmenty miałam ochotę odłożyć książkę na półkę i do niej nie wracać, ale byłam zbyt ciekawa zakończenia książki, żeby odważyć się to zrobić.Jednak mimo tego, książka dobra i mam nadzieję, że inne polskie dzieła będą równie dobre, a może nawet i lepsze.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Trzy razy ty" Federico Moccia

Kontynuacja bestsellerowej powieści "Trzy metry nad niebem". Co stało się z tym skłóconym z całym światem chłopakiem, z zabijaką...